Po co są słowa? Zastanawiające jest to, jak wiele ich
używamy każdego dnia, a ile razy przemyślimy sens swojej wypowiedzi? Czy to co
mówimy jest dobre, potrzebne, sprawia komuś radość? Przynosi szczęście, czy
może wręcz przeciwnie rani, często nawet bardziej niż fizyczna przemoc?
