To już 3 odcinek mojego osobistego cyklu #mózgupracuj, sama nie mam pojęcia jak szybko czas leci. I co ciekawe, sama trochę czekam na kolejny tydzień, kiedy będę mogła opublikować kolejnego posta. Mała rzecz, a cieszy :)
Dobrze, ale przejdźmy, jak to mówią do sedna. Bo dzisiaj skupiłam się na konkretnych produktach, które polepszają, albo (o zgrozo!) mogą pogorszyć jakość naszego snu. 3, 2, 1..zaczynamy:

