piątek, 19 września 2014

Aktywność fizyczna, a mózg



Pamiętacie jeszcze #mózgupracuj? Dawno nie pisałam nic o mózgu, przez tą mega długą przerwę pochłonęło mnie pisanie o żywieniu dzieci (co swoją drogą też jest ciekawe), wyjazdy, praktyki i różne inne rzeczy. Przeglądając zapisane kopie robocze, znalazłam notatki do zaczętego wcześniej posta o tym, jak aktywność fizyczna wpływa na mózg.

Z tego co kojarzę, to właśnie zaczął się rok szkolny. A za jakiś tygodzień równie radośnie na uczelnie podążą studenci.

Macie pod ręką lepszy moment na dowiedzenie się, dlaczego wf nie jest taki tragiczny, a fitness, bieganie i masa innych aktywności przydają się nie tylko do zrobienia rzeźby?

Nie? Tak myślałam.
Od małego mamy wpajane, że „w zdrowym ciele, zdrowy duch” ewentualnie, że „sport to zdrowie”. I generalnie każdy się z tym zgadza, ale kiedy chodzi o przejście od części teoretycznej do praktycznej, to bywa już różnie. W Polsce co druga osoba umiera z powodu chorób układu krążenia, na cukrzycę nieinsulinozależną (czyli taką która spowodowana jest głównie złą dietą i otyłością) choruje co najmniej 285 milionów ludzi na całym świecie (dane z 2010 roku).
A jedną z kluczowych przyczyn tych chorób jest właśnie siedzący tryb życia i mała aktywność fizyczna.


Zawał serca, czy osteoporoza wydają Ci się dość daleką perspektywą i nie Twoje plany nie sięgają aż tak daleko? Wcale mnie to nie dziwi J Mając te naście, albo dwadzieścia kilka lat ciężko myśleć o czymś takim. Pomyśl sobie jednak, że mając mało ruchu twoja wydolność fizyczna (czyli np. ilość tlenu jaką mogą pomieścić twoje płuca) leci na łeb na szyję, podobnie rzecz ma się z odpornością organizmu. No i oczywiście ze zdrowiem psychicznym:

- zwiększa się ryzyko demencji starczej
- wzrasta ryzyko depresji, złego samopoczucia, obniżonej samooceny
- pogarsza się sen i reakcja na stres

Jednak straszenie Was nie jest moim celem, działam raczej w drugą stronę, bo chcę pokazać jeszcze jeden argument „za” aktywnością fizyczną.

Liczne badania przeprowadzane już od połowy XX wieku potwierdzają przekonanie utrwalone od lat, że im więcej ruchu, tym lepiej. Bo oprócz lepszego ciała, utraty kilku kilogramów (co jest też ważne) zyskujemy między innymi:

- dobry nastrój – nie tylko wytwarzasz sobie osławione endorfiny, ale działasz samodzielnie podnosisz sobie poczucie wartości („udało mi się zrobić te ćwiczenia, dałam radę, jestem silniejsza niż tydzień temu”- serio, to bardzo pomaga!)

- rekreacyjne uprawianie sportu jest jednym ze sposobów wspierających leczenie depresji i ogólnie poprawiających zdrowie psychiczne

- nasze mózgi działają po prostu lepiej! Podzielność uwagi, koncentracja, zwiększenie pamięci długotrwałej oraz spowolnienie, a nawet zahamowanie pogarszania funkcji poznawczych

- lepsze radzenie sobie z nałogami, ograniczenie używek

A wiecie co tak naprawdę dzieje się z naszym mózgiem kiedy ćwiczymy? ON SIĘ ZMIENIA
Pod wpływem treningu aerobowego trwającego 3 miesiące zaobserwowano za pomocą tomografii komputerowej, że w hipokampie (strukturze mózgowia odpowiedzialnej m.in. za uczenie się, procesy pamięciowe, emocje, podzielność uwagi, ale też jej skupienie i wiele innych) dochodzi do powstawania nowych komórek nerwowych. Tym samym upadło przekonanie, że utracone neurony nie mogą być odbudowane.
Nowe komórki, nowe połączenia między nimi to w tym przypadku np. lepsza pamięć przestrzenna i orientacja w terenie, krótszy czas reakcji, obniżenie stresu (to w tym stanie wydziela się dużo kortyzolu – hormonu, który niszczy komórki hipokampa).

Ile musisz ćwiczyć, żeby zwiększyć sobie mózg?
- minimum 150 min umiarkowanego treningu na tydzień – wychodzi po 30 min przez 5 dni w tygodniu
ALBO
- min. 75 min intensywnego treningu na tydzień – wtedy ćwiczymy 3 razy po 25 min

Mówią, że myślenie i inteligencja jest atrakcyjna. I dobrze mówią. Bycie mózgiem jest super, ale bycie wysportowanym mózgiem.. to dopiero coś.

Jeżeli dotrwaliście do końca tego tekstu, to jestem z Was dumna, serio.

A teraz udostępniamy znajomym i na trening!

Korzystałam z:
Patrycja Wiktorczyk "Wpływ aktywności fizycznej na funkcje poznawcze", Neurokognitywistyka w patologii i zdrowiu, 2011-2013 Pomorski Uniwersytet Medyczny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz